Ostatni atak zimy dotarł również na Korfu.
W końcu zrobiło się zimno jak na tutejszy klimat, temperatura spadła w okolice zera. Na reszcie!
Przecież zima powinna być zimą a nie wiosną albo jesienią.
Przedwczoraj późnym wieczorem pojawiła się nad moim domem chmura śniegowa. Cieszyłam się jak małe dziecko i biegałam że śmiechem dookoła domu. Pewnych rzeczy nigdy się nie zapomina i zawsze się tęskni.
Mrozik trwał przez kilka dni a dzisiaj już wyszło trochę słońca i pojawiła się wilgoć.
Podczas tych chłodniejszych dni zrobiłam na szydełku kolejne skarpetki. W sumie mogą być kapciami, ciepłymi mięciutkimi.
Ozdobiłam je ciemniejszymi kokardkami, również zrobionymi na szydełku.
Zimo trwaj! Może będzie mniej much, komarów i zatkanych nosów ?
Pewnie nie ale pomarzyć zawsze można 🙂
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.